2 listopada 2011

Liściaste róże

Nie wiem, czy też tak macie, ale ja nie mogę przejść obok tylu zjawiskowo pięknych liści :) Aby na dłużej zachować ich kolor i klimat robię czasem takie bukiety:
Do jego wykonania potrzebne są oczywiście liście, najlepiej klonowe, duże i w różnych odcieniach, oraz coś do związywania, ja posługiwałam się rafią.
 Pewnie większość z Was zna ten pomysł, ale może choś kilka bedzie zainteresowanych :)

No to zaczynamy:

składamy nasz piękny jesienny liść na pół...
... i zwijamy formując różyczkę...
... dodajemy kolejny liść...
... i kolejny...
... i kolejny...
... aż uzyskamy pożądany efekt... :)

Wtedy związujemy naszą różyczkę rafią by się nam nie rozwinęła i zaczynamy kolejną... :)

 Po kilku chwilach voilà, mamy gotowy bukiecik:

Gdy nastaną chłodniejsze dni a jesienne barwy już się nam opatrzą możemy pomalować nasz bukiet srebrną lub złotą farbą w sprayu, posypać brokatem i mieć piękną ozdobę świąteczna :)

16 komentarzy:

Aleksandrowe myśli pisze...

śliczne :D

Mereo pisze...

widzę, że obie lubimy liście klonowe :)
http://lupus-pilum-mutat.blogspot.com/2011/10/leafs-recycling-pumkin-necklaces-and.html
pozdrawiam, Mereo

Nataliya pisze...

Super lekcja. Spróbuję zrobić taki chociaż kwiatek;)
Pozdrawiam!

Magdalena pisze...

Śliczny bukiecik :-) c

Anonimowy pisze...

fajny pomysł:) Chyba wybiorę się dziś na spacer:)

lejdik pisze...

Przepiękny bukiet wyszedł, a kolczyki z postu poniżej są powalające!!Najpiękniejsze dla mnie to fiolety, są zjawiskowe!

ystin pisze...

bukiet bardzo fajny z tych liściastych różyczek.
pozdrawiam

incognito pisze...

...bardzo pomysłowe, zaraz wykorzystam:)w końcu ma się dwa klony obok domu:):), pozdrawiam

amanoo pisze...

No po prostu pomysłowy Dobromir z Ciebie. Świetny ten bukiet, w życiu bym takiego nie wymyśliła! Pozdrawiam, Karolina

Prządka pisze...

No naprawdę, cudowny ten bukiet jest! Zanim nie przeczytałam posta, byłam przekonana, że na liściach klonowych spoczywają różyczki zrobione z tkanin w jesiennej kolorystyce.
No, zaraz zasuwam na podwórko, zbieram liście i odrabiam pracę domową. Dzięki:)
Pozdrowienia z Przędzalni Rozmaitości!

Pętliczka pisze...

Mnie też intrygują jesienne liście. Dodaję je do wiązanek na groby. A różyczki są świetne:) pozdrawiam:)

Bulma pisze...

Super! Uwielbiam pleść liściowe róże, a próbowałaś z liści dębu? Liść trzeba złożyć "na lewo" żeby było widać nerwy liścia - jak wyschną wyglądają jak skórzane:)
Pozdrawiam!

ewkiki pisze...

Kilka dni temu zrobiłam podobny:). Widać liście mają coś w sobie.....

evita0007 pisze...

Piękne,też takie robię :-)

Pamperki pisze...

Dzięki za tutorial :) Bardzo przydatny :)

Może zajrzysz do mnie?
http://pamperki.blogspot.com/

Szycie Isabell pisze...

Bukiet jest wspaniały. Jestem pod ogromnym wrażeniem twego pomysłu.
Super!